czwartek, 9 lutego 2012

Hurt

Po długiej przerwie znów jestem. Zaglądałam tu ale nie miałam siły pisać notki. Nic z tych rzeczy... :)
Moje ferie dobiegają końca. Ten tydzień zleciał strasznie szybko.. Zaraz do szkoły i się zacznie nauka. Szerze mówiąc ferie okazały się lepsze niż przypuszczałam. Spędziłam czas z koleżankami i innymi..Nie mogłam się zebrać do jednego. Miałam zamiar spotkać się z koleżankami ze szkoły, które mieszkają jakiś kawałek ode mnie ale.. jakoś tak.. nie chciało mi się pisać do nich ani dzwonić.. i tak zleciały prawie dwa tygodnie. 
W poprzedniej notce obiecałam Wam przedstawić pewną książkę, o której także wcześniej już wspominałam. 
Po za tym przeczytałam lekturę :D Lubię dramaty. Niezwykle szybko się je czyta ;).      

"Czerwone liście" to książka opowiadająca o grupie przyjaciół, których łączy dziwna więź. Gdy jedno z czwórki studentów ginie na jaw wychodzą skrywane przez nich tajemnice. Spencer Patrick O'Malley za wszelką cenę pragnie rozwiązać tę zagadkę. Co ważniejsze angażuje się w sprawę bardzo osobiście ponieważ zdążył wcześniej poznać zamordowaną. 
Uważam, że książka jest dobra jednak brakuje jej spontaniczności i zwrotów akcji.  Czyta się lekko i przyjemnie. Ciekawe zakończenie. Myślę, że autorka bardzo sprawnie nadała bohaterom uczucia. Postacie w żadnym wypadku nie są takie szare, zwykłe czy byle jakie. Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi, bo nie umiem inaczej tego wyrazić. ;P No i tak ogólnie to książkę mogę Wam polecić. Serio fajna jest :D            

Mam dla Was jeszcze pewną piosenkę, którą pokazała mi nie dawno koleżanka :) Pewnie słyszeliście, ja też już ją słyszałam kiedyś gdzieś, ale ostatnio bardzo mi się spodobała. Zapraszam do słuchania 

               

4 komentarze:

  1. moje ferie także się kończą.
    tak mi się nie chce iść do szkoły.
    może do szkoły tak, ale jak pomyślę o pracach domowych i tym, jak będą nas teraz "martetować".
    Boże widzisz i nie grzmisz :)

    ja zacząłem czytać lekturę.
    właśnie książkę Agaty Christie.
    nie mieliśmy dokładnie podanego tytułu książki, tylko głównego bohatera - Herkulesa Poirot.
    razem z bibliotekarką ustaliliśmy, że dobra będzie "Trzecia lokatorka".
    chyba się nada :D

    nie lubię Aguilery, ale jej głos jest piękny.

    OdpowiedzUsuń
  2. moje tez :<. fajna nutka :>

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam te książke i naprawde jest godna uwagi.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli będziesz pisać "fajny blog, obserwujemy?" to na mnie nie licz. Blog to dla mnie coś ważniejszego niż liczba obserwujących więc lepiej napisz coś na temat mojego posta i okaż jakieś zainteresowanie.