niedziela, 15 stycznia 2012

Dziewczyna z tatuażem vs. Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet

PLANOWAŁAM zajrzeć tu wcześniej, ale nie było kiedy. Strasznie szybko zleciał mi ten weekend. Stanowczo ZA szybko.. A co gorsze.. dziś musiałam nauczyć się na sprawdzian z historii, który muszę napisać na 4. Męka! Nienawidzę historii w liceum a może tylko nauczyciela?? Nie wiem ale w gimnazjum było ciekawiej. Warto jeszcze wspomnieć, że mój zapał do nauki w tym półroczu był minimalny i na drugi semestr muszę się poprawić. Chcę mieć najwięcej dwie dwóje (obecnie mam 4, ale we wtorek poprawiam się z chemii i może z fizyki będzie lepiej, bo ma sprawdzić zeszyt i dwie prace to dojdą już trzy oceny :)). Spodziewałam się, że będę mieć z geografii 3, ale genialna nauczycielka nie chciała mnie zapytać.! Zgłosiłam się i miała pretensje, że się odezwałam, że jej przerwałam! Jak ja mogłam?? Ale jestem niecna.. I zapytała wszystkich, którzy nie mieli oceny oprócz mnie. Chamstwo? To mało powiedziane. Po za tym od razu wpisała oceny długopisem zamiast najpierw powiedzieć sugestie ocen, bo jakby nie było do rady jeszcze trochę czasu. Ale przecież musiała pokazać jaka to ona jest. I jak na złość zatrzymała się przy moim numerze i powiedziała, że jak komuś ocena nie odpowiada ma wypełnić podanie do pani dyrektor i zaliczać w jakiś tam dzień. Wiedziałam czym to śmierdzi więc wolałam przeboleć 2 na półrocze. Gdybym się odezwała czekałoby mnie piekło na każdej geografii a po za tym ułożyłaby takie zadania n tą poprawę, że bym nie zrobiła ani jednego. 
ALE DOŚĆ już o tej szkole. Gdy tylko o tym incydencie wspomnę od razu się denerwuję tak, że aż we mnie kipi ze złości!! Cii.. koniec.. już koniec.. nie wspominam nic na ten temat. Weekend spędziłam dobrze. W piątek przyszła do mnie koleżanka po szkole i tłumaczyła mi chemie, bo przecież nie mogłam słuchać na lekcji i notować tylko wolałam zostawić wszystko na ostatnią chwile.. Nie lubię chemii. W sobotę byłam u drugiej koleżanki i u niej nocowałam. Było fajnie. Wyżaliłam się i w ogóle.. było spoko. Zrobiłyśmy gofry. Masy wyszło tyle, że będą mogli je jeść jeszcze z tydzień. Ogółem zjadłyśmy chyba po dziesięć gofrów.. Z bitą śmietaną, polewą, dżemem i owocami. Było pysznie! Po za tym dałam jej prezent. Zaległy, bo długo szedł ale zawsze jest! Kupiłam jej plakat Peppersów, taki duuuży :). Po za tym wymazałyśmy się płynem z pałeczek fluorescencyjnych i cały pokój, który w efekcie wyglądał jak kosmos. MAGIA! Już kiedyś zrobiliśmy coś takiego, również u niej ale w więcej osób i na tarasie. Popijaliśmy poncz i inne trunki i.. świeciliśmy się jak żarówki ! Z nudów postanowiłyśmy wczoraj pomalować jej ścianę. Wyszło fajnie. Zaraz pokażę Wam efekt. Oczywiście nie całą ścianę, ale fragmencik. Takie nasze jakby zeszytowe rysuneczki :D
NIESTETY zdjęcie małe i nie wyraźne, ale z telefonu lepiej wyjść nie mogło. Było to ciekawym wspomnieniem z gimnazjum. Nasze rysunki w tym miasto, które jest niszczone przez potwory i komety wywołały mnóstwo uśmiechów. Miałyśmy kupę radochy przy tworzeniu tego "dzieła" :). 
MAMY PIĘKNĄ ZIMĘ! W końcu! Mam nadzieję, że utrzyma się do moich ferii, bo jak nie to będę mocno zawiedziona. Mam zamiar wybrać się na sanki, znaczy na worek, bo moje sanki uległy zniszczeniu z dwa lata temu podczas zbiorowego, wielkiego, saneczkowego kuligu z naszej stromej zgórki. Jazda była niezła, po za tym, że komuś wpadła noga pod szyny i ta osoba nieźle panikowała a każdy w koło miał zbite. Do dziś to pamiętam: "Mam złamaną nogę, aaaa!!" Hahahahahahahahahaha..
Albo jak taka dziewczyna, mała była jeszcze wjechała na moich super, ekstra szybkich sankach w drzewo, które stoi na środku i trzeba je omijać. Też była panika, i też było śmiesznie :P. Nie mogę narzekać miałam udane dzieciństwo. Jak sobie przypomnę te wszystkie wakacje i ferie.. Mam nadzieję, że te wspomnienia na długo pozostaną w mojej głowie. Nie będę Was nimi zamęczać już więcej, bo każdy ma swoje i za pewne by Was to nieźle nudziło, więc zatrzymam to dla siebie. Jak macie jakąś fajną, ciekawą sytuacje z dzieciństwa to piszcie w komentarzach z chęcią poczytam o Waszych wyczynach.. :)
CODZIENNIE słucham radia radia RMF ON w tym ELO RMF, MAXX i RMF POPLISTA. To są moje ulubione stacje. W tej chwili moich uszu dochodzą dyskotekowe rytmy In The Dark. Nie jest to mój ulubiony rodzaj muzyki, ale czasem lubię sobie przy takiej potańczyć i nie tylko na dyskotekach. Nie słucham określonej muzyki. Nie mam ulubionego gatunku. Słucham wszystkiego, bez ograniczeń. Od Elvisa Presleya po te badziewne techniawki, przy których czasem tańcuję. :d 
I ZNÓW wyszła mi długa notka. Chociaż muszę powiedzieć, że tamta była lepsza. Bardziej spójna i na pewno nie miała tylu błędów co jest w tej. Nie bardzo chce mi się starać, zresztą ostatnio mało coś mi się chcę. Wiem tylko kogo chce.. :P Ale to nie temat na dziś. Więc przechodzę do czegoś innego. Wybieracie się gdzieś na ferie?? Ja nie. Nie mam w zwyczaju jeździć gdzieś w te dwa tygodnie wolnego. 
MAM JESZCZE trochę czasu do Kości więc chcę jeszcze poruszyć jeden temat. Pewnie słyszeliście, że do kin wszedł film opracowany na podstawie książki Stiega Larssona " Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet". Ciężko powiedzieć, żeby był opary na książce ponieważ cała trylogia została już wykonana przez szwedzkich producentów. Na ALE KINO! często puszczają te szwedzkie filmy, ostatnio jak  już wspominałam w którejś notce natknęłam się na film oparty na książce Camiili Lacberg Kamieniarz. Po za tym jest jeszcze więcej ekranizacji książek z Czarnej Serii, którą gorąco polecam. Wkurzyło mnie, że jest takie wielkie woow na ten film a tylko dlatego, że ma niezłą reklamę i jest, oczywiście, amerykański. Proponuję obejrzeć również w szwedzkiej wersji i porównać oba filmy.
TO BY BYŁO na tyle. Najczęściej kończę tak notki, nie wiem czy zauważyliście. Już mnie to denerwuje ale cóż jakoś inaczej mi nie wychodzi. Miłego poniedziałku!!
Ach! Dopowiem tylko, że ten szwedzki film nosi tytuł taki jak książka :)) Dodam jeszcze, że szwedzka obsada bardziej mi pasuje. Jakby ktoś chciał poczytać o tej pierwszej ekranizacji to zapraszam TU.

Michael Nyqvist z "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet"


Daniel Craig z "Dziewczyna z tatuażem"
Rooney Mara z "Dziewczyna z tatuażem"

Noomi Rapace z "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet"

5 komentarzy:

  1. faktycznie niezle chamska ta babka z geografii ;/ . ja mam tylko (albo aż ) jednego dopa ! :D ale tez planuje sie poprawic, a czy mi wyjdzie to nie wiem ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. a tak wgl to ciekawa jestem tego filmu z creigem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja mam tak samo.
    najpierw wpiszą potem mówią.
    żałosne to jest. ;/

    ja podobnie jak ty, także nie ograniczam się do jednego gatunku.
    to kwestia gustu.
    a jak powszechnie wiadomo, o gustach się nie dyskutuje ;P

    dziekuję, że znalazłaś czas, aby udzielić odpowiedzi na moje pytania ;)
    tym sposobem pomagasz mnie i mojej pracy na blogu, stać się jeszcze lepszymi! ;>

    Pozdrawiam ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Podobno film jest niesamowity ! :) Muszę go obejrzeć :)
    + Obserwuje

    OdpowiedzUsuń

Jeśli będziesz pisać "fajny blog, obserwujemy?" to na mnie nie licz. Blog to dla mnie coś ważniejszego niż liczba obserwujących więc lepiej napisz coś na temat mojego posta i okaż jakieś zainteresowanie.