Zakupowa mania

Siemka!
W końcu jestem :) Tydzień zleciał niewiarygodnie szybko i wcale nie był taki zły. Nie bylo kart. z fizyki i spr. z chemii ale za to w następnych tygodniu czeka na mnie spr. z tej chemi -.- i z biologii, który był przekładany miliony razy z powodu nieobecności pani ;p I we wtorek (dzień kiedy mamy pisać spr) też ma jej nie być, ale powiedziała, że poczekają na nią i pojedzie te kilkanaście minut później żebyśmy napisali ten sprawdzian.. No ale cóż dla mnie to no problem, bo lubię biologię i mogę się z niej uczyć :D
Wczoraj wyjazd do Lbl na zakupy ;DD Opłaciło się :P Kupiłam sobie bluze ( w końcu!) śliczną, szarą i taką milusią a po za tym jeszcze szarą bluze do legginsów i szarą, marszczoną bluzkę. Bluzka kosztowała 15 zł ze względu na te wspaniałe obniżki "Kupisz jedną rzecz, drugą dostajesz 50% taniej" no i właśnie trafiłam na takie wspaniałe oferty. A po za tym jeszcze miałam kartę rabatową z Avanti i za bluzę do legginsów zapłaciłam tylko 20 zł ;) No i w końcu mam czapkę i boskie futrzane rękawiczki!!

Okropnie mi się takie podobają a Wam?? :) Powiem tylko, że ich cena jak na rękawiczki jest zaskakująco wysoka. Ale może ja się nie znam :P Tak to jest jak się mieszka w tycim miasteczku.. ;p Ma swoje uroki jak i wady.
W galerii mnóstwo ludzi, zakupowy szał i te sprawy. Głośna muzyka, wszystko się świeci, błyszczy i mieni.. Miło popatrzeć, ale jak dla mnie to za dużo narodu w jednym miejscu :PP
Na koniec chcę Wam pokazać jeszcze moje ciasteczko xd Mogłabym go zjeść.. .
A przed Wami Ed Westwick :D

Czyż on nie jest piękny..??:P
Dobra a teraz idę sprzątać :D Pa!