Dzisiaj piszę do Was z wielką prośbą!!
Spójrzcie na zdjęcie poniżej..
To co widzicie na zdjęciu to pies. Żywe stworzenie, które cierpi niezmierne katusze aby wszystkie produkty przeznaczone dla NAS były bezpieczne. Jeśli to co widzicie choć trochę Was wzrusza to nie bądźcie na to obojętni.
Proszę Was abyście wkleiły/wkleili to zdjęcie z podobną notką.
Nie jest to przecież nic trudnego a może choć w małym stopniu pomóc.
Pamiętajcie:
Zanim kupicie jakiś kosmetyk lub lek patrzcie czy nie był on testowany na zwierzętach.
Jeśli takowej informacji nie ma możemy zapytać się sprzedawcy bądź zajrzeć na ten blog:
Bardzo Was proszę o ten drobny gest. Mam nadzieję, że mnie nie zawiedziecie. A także przekazujcie i namawiajcie swoich znajomych aby kupowali produkty nie testowane na zwierzętach.
Pamiętajcie, że liczę na Was ja i te wszystkie biedne zwierzęta.
to jest straszne ;/
OdpowiedzUsuńWłaśnie dziś ja także pisałam notkę o pomocy, więc zapraszam do mnie. Biedne zwierzęta, niczemu nie są winne :(
OdpowiedzUsuńOczywiście, jutro od samego rana będzie o tym notka. W żaden sposób nie jest mi to obojętne. Kocham zwierzęta i traktuje ich jak równych obie.
OdpowiedzUsuńBiedactwo... ;(
OdpowiedzUsuńOo widzę że też wkleiłaś :) super :)
OdpowiedzUsuńTylko to jest to- trzeba kupować nietestowane kosmetyki, ale jak przychodzi co do czego, to każda powie "przecież to nic nie da jeśli tylko JA będę kupować takie kosmetyki" i to jest smutne myślenie, bo jak każdy tak pomyśli to faktycznie to nic nie da. Trzeba się na wzajem wspierać.
Jutro dodaję o tym notkę. Jak tak można. Nie kupuję takich kosmetyków na całe szczęście. Aż mi się łzy w oczach zakręciły. Biedne zwierzę ... :c
OdpowiedzUsuńStraszne...
OdpowiedzUsuńo Boże.;<
OdpowiedzUsuńokropieństwo..
OdpowiedzUsuńdobrze ze o tym piszesz ja tez to wkleje na bloga
OdpowiedzUsuńzapraszam
obserwujemy?
OdpowiedzUsuńja już obserwuję mam pytanie czy firma Lirene testuje bo nie mogę znaleźć może wiesz
OdpowiedzUsuń