Baterie zostały naładowane i pokażę Wam mój rysunek. Oprócz tego chciałabym przedstawić Wam moje wczorajsze zakupy a także jeszcze kilka zdjęć moich rysunków. :D
Wczoraj miałam okropny sen. Śniło mi się, że mama wsadziła do piekarnika babeczkę i ja stałam obok. Razem przyglądałyśmy się jak babeczka się piecze a potem zamiast jej był tam mój królik!! Siedział tam a jak powiedziałam mamie żeby go wyjęła to nie chciała! On potem podszedł do okienka i było widać, że chce wyjść. A siedział tam w temperaturze 105 stopni! Pamiętam dokładnie. Otworzyłam więc piekarnik i wyjęłam go stamtąd. Ostudziłam go wodą i zobaczyłam na jego łapki, które były czerwone. To było coś strasznego! A potem zamiast niego pokazał się jakiś chłopak i ja szukałam mu opatrunku na te poparzenia. Muszę powiedzieć, że dalsza część snu już kiedyś mi się śniła. Dokładnie to samo. Pamiętam szkołę na wzgórzu, nadchodzącą burzę, jakieś osoby siedzące na terenie szkoły. A ja przeskakiwałam przez płot. To było dziwne O.o Dzisiaj też miałam jakiś sen, który był strasznie męczący i dosyć nieprzyjemny. Jeszcze przed chwilą pamiętałam co mi się śniło a teraz mam pustkę w głowie.
Dobra wystarczy tego, bo na nowo moim umysłem zawładnęło przerażenie.. Powrócę już do tematu posta.
Na początek pokażę Wam obiecany rysunek i kilka następnych. W tym Jacka Sparrowa ;))
A oto obiecany rysunek.
Przedstawiam Wam "Śpiącą Anielkę" i Jacka Sparrowa
Co o tym sądzicie? Wiem, że nie są idealne, bo nie mam talentu plastycznego ale czasem jak mam ochotę to wychodzi mi coś takiego. Jack Sparrow jest niestety lekko uszkodzony :P ale i tak mi się podoba. Zajął honorowe miejsce i wisi przyczepiony do mojej szafki z książkami. Gdy codziennie będę się uczyła Jack będzie mi pomagał. A co do mojej Anielki to się nie wypowiem. Śmieszy mnie jej wyraz twarzy.. xd
No to tyle z moich rysunków teraz pokażę Wam moje buty, które kupiłam do szkoły oraz płyny do kąpieli. Uwielbiam siedzieć w wannie z gorącą wodą. Wsypać sobie do niej różnych rozmaitości i odprężać się.. Najbardziej lubię się kąpać gdy nie ma rodziców. Wtedy nikt mnie nie pogania, nie chodzi po domu. Mam ciszę i spokój. ;)) Na urodziny w tamtym roku dostałam żel czekoladowy, kawior i sól a wszystko było w ładnych szklanych buteleczkach. Zachowałam je do dziś i mam zamiar wsypać coś do nich. Może jakieś zasuszone płatki kwiatów, kamyczki, piasek. Tak aby przypominały mi o lecie. :)
Tak wyglądają moje buty do szkoły.
Nie są one może idealne, ale kupiłam je za 18 zł
w Ambrze ;)
A tutaj płyn do kąpieli o waniliowym zapachu. I mój żel pod prysznic o zapachu Kakao i Jojoba. Może mi ktoś powiedzieć co to jest Jojoba? Wiem tyle, że ładnie pachnie ;)
Płyn zamówiła mi mama z Avonu za 16 zł a żel kupiłam w Rossmanie za 5,50 zł chyba.
No i to już koniec. Dzisiaj mój post jest wyjątkowo długi. :)
A teraz się z Wami pożegnam.
Życzę miłego dnia!
Fajne rysunki ;)
OdpowiedzUsuńRysunki nie są złe ;) Naprawdę ładne.
OdpowiedzUsuńTeż lubię relaksujące kąpiele, ale rzadko mam na nie czas i wolę korzystać z prysznica.
Pozdrawiam ;)
Ważne, że lubisz rysować :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o portrety to popracuj nad proporcjami. Ja jestem beznadziejna jeśli chodzi o malowanie ;/
Świetne rysunki i fajne trampki :]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
siostra ma 10 lat ;]
OdpowiedzUsuńa ta druga starsza ma 17 lat
Miałam kiedyś trzy takie same płyny do kąpieli, tylko że jeden to był o zapachu truskawkowym, drugi zielone jabłuszko,a trzeci niezbyt pamiętam, chyba brzoskwiniowy albo konwaliowy... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
somefromnot.blogspot.com
Mi się nigdy nie śnił ten sam sen drugi raz albo o czymś nie wiem. Na ogół nawet nie pamiętam, że jakikolwiek sen miałam. Rysunki ładne, na pewno ładniejsze od moich. A co do płynu z Avonu to strasznie mnie uczula, drugi tylko wąchałam w Rossmannie, śliczny zapach :)
OdpowiedzUsuńAnielka ma ciut za mało włosów, ale to dobrze że masz chęci, a jak bedziesz ćwiczyć będzie lepiej :)
OdpowiedzUsuńTez nie lubię takich może nie strasznych, ale meczących snów, bo się potem czuję jakbym wogóle nie spała -.-
A kąpiele uwielbiam <3
pierwszy rysunek jest świetny.;)
OdpowiedzUsuńWow..niezły sen ;)
OdpowiedzUsuńMnie też dziś śniło się coś powalonego! Uwielbiam pamiętać mojej sny, a jak sobie nie mogę ich jakoś przypomnieć, to strasznie mnie to irytuje ;)
Śliczne rysunki! :*
Mi obecnie nic się nie śni. Może z przemęczenia? Nie wiem.
OdpowiedzUsuńRysunki dobre, a im częściej będziesz malować i się szkolić, tym będą lepsze.
Też nie wiem co to jojoba, ale ma fajną nazwę. :>
zapraszam do wzięcia udziału w konkursie ;]
OdpowiedzUsuńnawet nieźle Ci te rysunki wychodzą:) jeśli lubisz przeglądać modowe blogi zapraszam do mnie:) zachęcam do obserwacji:**
OdpowiedzUsuńFajne rysunki i trampki ;)
OdpowiedzUsuńNo a jak, trzeba być przygotowanym pod każdym kątem - psychicznym, fizycznym, no i takie duperelki jak zeszyty tez trzeba mieć :)
OdpowiedzUsuńNo to miłych zakupów, leć, leć, bo ci wszystkie ładne zeszyty wykupią, chyba, że nie zależy Ci na okładce : )
OdpowiedzUsuńŚwietne są !
OdpowiedzUsuńObserwujee ; * licze na to samo wikax333.blogspot.com
Hej, może się poobserwujemy?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Nie, nie chodzi mi o zwiększenie liczby znajomych... Ale nie to nie, spoko. :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio miewam same cudowne sny, ale był czas gdy śniły mi się jedynie same koszmary :< myśl o czymś pozytywnym przed zaśnięciem a może pomoże :)
OdpowiedzUsuńbuziaki <3
hihi ;))
OdpowiedzUsuńwoooow ;)) to dobrze ;)) ja za to prostuję, a unikam suszarki :D tylko grzywke trochę podsuszę wtedy się lepiej układa ;)) no, ale to jak wiatr wieje to wszytsko się rozwala nie ważne, co się nałożyło na włosy ;D a właśnie teraz jest chyba w promocji.. i zastanawiam się czy nie lecieć do rossmanna xDDD
OdpowiedzUsuńfajne zkauuupy ;d
Urocze te rysunki ;>
OdpowiedzUsuńA jojoba to chyba cos olejkowego jest, slyszalam chyba kiedys o olejkach z tego ;> Pozdrawiam i zapraszam tez na mojego bloga ;>