środa, 5 października 2011

W domu

Siemka! Dziś mam duużo czasu, ponieważ jestem chora i siedzę w domu. Dopadło mnie zapalenie krtani, które wcale nie chce ustąpić o.O
Po za tym denerwuję się, bo nic nie wychodzi z obiecanego opowiadania. ;/ Kurczę nie nadaję się do tego i koniec. Nie będzie żadnego opowiadania..
Dzisiaj mam dla Was coś specjalnego :)) 
Czy oglądaliście film "Woda dla słoni"? Ja miałam akurat okazję obejrzeć wczoraj i jestem zauroczona tym filmem. A szczególnie moim ukochanym aktorem Robertem Pattinsonem. On w każdej roli wygląda świetnie..<33 
 Młody weterynarz Jacob Jankowski (Robert P.) przeżywa trudny okres. Postanawia opuścić studia tuż przed ich ukończeniem i poszukać pracy.  Przyłącza się do cyrku. Poznaje tam wspaniałą Marlenę (Reese Witherspoon). Na jego nieszczęście zakochuje się w niej i naraża na gniew męża i właściciela cyrku Augusta. 
Jacob nie zważał na rozkazy Augusta i postępował według własnego uznania. Został trenerem słonicy Rose i wydawał jej polecenia w języku polskim. 
Nie macie pojęcia jak śmiesznie to brzmi :D :D 


Nie będę opisywać Wam całego filmu bo zepsuje Wam frajdę oglądania. A obejrzeć jest na prawdę warto ;)). Stanowczo film POLECAM!! :D
Film można nabyć razem z gazetą Party.  :)) Więc lećcie do kiosków i kolporterów zanim ktoś Was wyprzedzi :D. 
No i to by było na tyle. Do zobaczenia! :))

9 komentarzy:

  1. Dziękuję :* ojj zdrowiej, zdrowiej! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szybkiego powrotu do zdrowia :)

    Twój blog jest taki oryginalny inny od wszystkich jakie przeglądam :D I jest na prawdę MEGA !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. nie oglądałam tego filmu ale może kiedyś :D
    Zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  4. cholewka jutro lecę po gazetę, skoro film warty obejrzenia:D
    zapraszam na mój blog ze słodką biżuterią, którą tworzę;) może znajdziesz coś dla siebie?

    http://natajka89.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. zdroweij ;)! slyszalam o tym filmie, ale nie ogladalam ;<

    OdpowiedzUsuń
  6. Wracaj szybko do zdrowia :)

    Jeśli chodzi o pisanie, to NIGDY nie rób tego na siłę, bo nie wyjdzie z tego nic dobrego. Powinno Ci to sprawiać przyjemność i fascynować samo w sobie. Nie powinnaś ulegać presji i robić po prostu to, co lubisz. Przemyśl to dobrze. W końcu nie wszystko od razu wychodzi i dopiero po mijanym czasie można się przekonać, co dla nas najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jesteś kolejną osobą, która pisze o tym filmie. Chyba będę musiała również go obejrzeć :)
    Pozdrawiam Cie.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli będziesz pisać "fajny blog, obserwujemy?" to na mnie nie licz. Blog to dla mnie coś ważniejszego niż liczba obserwujących więc lepiej napisz coś na temat mojego posta i okaż jakieś zainteresowanie.