Siemka!!
Dzisiaj mam dla Was coś specjalnego. Pomysł ten wpadł mi do głowy wczoraj wieczorem gdy starałam się zasnąć. Aby go nie zapomnieć zapisałam sobie w telefonie. Ale nie zapomniałam :))
Dzieciństwo... czy pamiętacie jakie było wspaniałe?? Ile rzeczy mogliśmy robić, jak mało wiedzieliśmy i jak mało nas obchodziło. Beztroskie życie, zabawa do upadłego... Można by oddać wszystko za choć jeszcze jeden dzień dzieciństwa. Ale prawda jest taka, że tak się nie da więc z racji tego postanowiłam kapkę dzieciństwa wprowadzić na mojego bloga i przypomnieć Wam wszystkim o...
o... BAJKACH!! Przypominacie sobie??? Jeśli nie to zaraz to naprawimy. :))
Mulan :) Pamiętacie tą odważną, sprytną i silną dziewczynę? Ja nie zapomniałam. Uwielbiałam tą bajkę! Jak i wiele innych, które zamierzam Wam dzisiaj pokazać. Pozwoliłam sobie wybrać właśnie te moje ulubione, które najbardziej pozostały w mej pamięci :P
Jak się nazywała ta mała żmijka? Smok :D i ten przystojny mężczyzna?? Zaraz sobie przypomnę.. A! Tak.. Mushu i kapitan Li Shang :)) A ci trzej przyjaciele? Yao, Ling i Chien- Po :d
Sindbad... Był taki przebiegły, cwany i w tym wieku mogę sobie pozwolić na stwierdzenie, że był również pociągający :D Nie mogłam się oprzeć i ściągnęłam tą bajkę. Zaraz zamierzam obejrzeć ;PP
Jego przyjaciel Proteus, piękna Marina.. bogini Eris
Wciągające przygody na morzu. Wolność, wiatr we włosach :D Zachęcam do obejrzenia :))
Mała Syrenka :D Obejrzałam z setki razy! Lubicie tą bajkę? Tato Tryton i jego najwierniejszy krab Sebastian oraz przyjaciel Ariel Florek :) i wiedźma Urszula? Jak ona się nazywała, bo nie jestem pewna czy dobrze myślę.
Bajka idealnie przedstawia to do czego jesteśmy zdolne (dziewczyny) dla chłopaków ;P
Mój Brat Niedźwiedź. Była nawet gra? Mam ją na płycie. I uwielbiałam w nią grać. Serio jest bardzo fajna :D Chyba poszukam jej w wolnej chwili i zobaczy się czy jeszcze działa :P.
Koda, Sitka, Kenai, Rutt, Tuke, Denahi pamiętacie ich??
I ostatnie na dziś. Na zakończenie- Król Lew. Fenomenalna bajka! Założę się, że każdy z Was ją obejrzał :)
Wielki Simba, mała Kiara, Kovu, Zira, Mufasa, Skaza i oczywiście Timon i Pumba :))
Podobało się?? Na dzisiaj to wszystko. Ciekawie kiedy znowu do głowy wpadnie mi jakiś ciekawy pomysł na post :))
Oo, bardzo miło wspominam dzieciństwo:). Ostatnie trzy bajki oglądałam i mój faworyt- KRÓL LEW :D. Pamiętam to jak dziś, jak przy tym ryczałam! Ojejej, to było coś:).
OdpowiedzUsuńKOCHAM KRÓLA LWA I MULAN SĄ CUDOWNI :)
OdpowiedzUsuńjakie to kochane że mi o tym przypomniałaś :) Szczególnie muzyka z tych bajek jest piękna :) Syrenę też uwielbiam i misia :))
Aj uwielbiałam bajki Disneya :) ostatnio nawet kilka z nich sobie przypomniałam po latach:)
OdpowiedzUsuńMała syrenka, Mulan, Król lew- bajki dzieciństwa.<3
OdpowiedzUsuńza każdym razem na królu lwie rycze ;d
OdpowiedzUsuńjeejku kochalam arielke! mialam mase dodatkow z nia <3
OdpowiedzUsuńeh dzieciństwo :) sama często patrzeć na dzieciaki na placu zabaw zazdroszczę im tego, że mają tak mało problemów i są takie beztroskie :) chętnie wróciłabym do tamtych czasów :)
OdpowiedzUsuńmasz rację;]
OdpowiedzUsuńzapraszam Cię do mnie na konkurs;]
ja Lubiłam Barbie odlotowe agentki Kubusia Gumisie Mominki i wiele innych
OdpowiedzUsuńZapraszam
Dzieciństwo to cudowny okres.
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię serdecznie do mnie na konkurs, w którym do wygrania są bony na buty ze sklepu Merg.pl ;)
Dzieciństwo to szczególny okres jeśli chodzi o bajki. Teraz w telewizji pojawiają się coraz to gorsze (i głupsze) kreskówki i filmy! Zdecydowanie trzeba wrócić kilka lat wstecz do zananych i lubianych klasyków!
OdpowiedzUsuńDzieciństwo, kiedy to było? :D Chociaż wtedy w sposób szczególny oglądało się bajki, to również i teraz lubię do nich wracać i oglądać z nie mniejszym zainteresowaniem :)
OdpowiedzUsuńDzieciństwo, mam wrażenie,że to było tak dawno. Ja oglądałam Arielkę, Teletubisie i po prostu wieczorynkę o 19:00 :)
OdpowiedzUsuńMulan: Oglądałam tylko jedynkę ;) Niezapomniana ;)) Ale nie ulubiona ;p Chyba, że muzyka ;>
OdpowiedzUsuńSindbad: Nie miałam okazji oglądnąć.
Mała syrenka: Super, ale nie oglądałam jej zbyt często.
Mój brat Niedźwiedź: Byłam na tym w kinie. Genialny. Wzruszający. Niesamowity.
Król Lew: Moja pierwsza bajka w życiu jaką oglądałam/dostałam. Jeszcze ostatnio byłam na niej w kinie w wersji 3D. Płakałam przez cały czas przypominając sobie dokładnie każdą scenę. Moja ukochana. Ciągle słyszę piosenkę "Krą życia". Zdecydowanie najlepsza bajka jaka kiedykolwiek powstała <3
Pozdrawiam :))
Ja z mojego dzieciństwa to pamiętam Księżniczkę Sisi i Czarodziejki z Księżyca, Dragon Ball (nie ma jak starszy brat :)) Ah, to były czasy, kiedy biegło się ze szkoły, żeby zdążyć na Księżniczkę Sisi czy Inspektora Gadżeta!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za komentarz i zapraszam ponownie, gdyż pojawiła się nowa notka.
xoxo
obserwujemy?
Dżesa
Świetny pomyśl :)
OdpowiedzUsuńMój brat niedźwiedź <3
zapraszam i obserwuje :)